Hi!
W końcu udało mi się wyskrobać dla Was post o różnicach pomiędzy amerykańskimi i brytyjskimi słowami. Chciałam to zrobić w sposób inny niż zawsze, więc przedstawię Wam dwie fikcyjne osoby. John mieszka w Londynie, natomiast Kate w Nowym Jorku. Opiszę Wam ich standardowy dzień. Let's go!
6:00 rano. Pobudka. John z Londynu zakłada na siebie jumper, a Kate z NYC sweater (sweterek). Jest jeszcze w miarę ciepło, jak na październik, więc wystarczy, że na nogi założą, kolejno Kate sneakers, a John trainers (tenisówki). W brzuchu burczy, bo kolacji nie było, więc Kate zabiera się za jedzenie french fries, a John chips (frytki). Ktoś pomyśli, na śniadanie takie fast-foody? No nie było nic innego w lodówce, więc nie ma wyjścia. Oboje stwierdzili też, że nic się nie stanie, jeśli fryteczki zagryzą ciasteczkami. Kate ugryzła cookie, a John biscuit. Czas wyjść do pracy. Oboje jeżdżą metrem. Kate jeździ subway, a John underground. Każde z nich chciałoby mieć już wakacje. Kate marzy o vacation, a John o holidays. To jeszcze nie ten czas, bo za oknem jesień. W Nowym Jorku fall, a w Wielkiej Brytanii autumn. Po drodze, każdy z nich spotkał panów, dostarczających listy. Kate spotkała ciężarówkę truck, która przywiozła mail. John minął się z panami, którzy przyjechali lorry, a dostarczali post. Oboje pracują w wielkim wieżowcu. Każdy z nich musi dojechać do swojego biura na 8 piętro. John pojedzie lift, a Kate elevator. W międzyczasie, każdemu z nich zachce się do toalety. Kate uda się do restroom, a John do loo. Tysiąc razy użyją telefonu komórkowego. Kate będzie odbierała cell phone, a John mobile phone. O godzinie 14:00, każde z nich zamówi jedzenie na wynos. Dla Johna będzie to takeaway food, a dla Kate takeout food. W końcu, po 8 godzinach pracy, zakończą swój ciężki dzień i powoli udadzą się w kierunku swoich domków. Po drodze, muszą jeszcze kupić leki, bo czują, że coś ich rozkłada. Kate wejdzie do drugstore, a John do chemist's. Jeszcze tylko stanie w kolejce po świeże warzywa na kolację. John będzie nudził się w queue, a Kate w line. John, jak i Kate spóźnili się na swoje metro, więc muszą sprawdzić o której jest kolejny środek transportu. John spojrzy na timetable, a Kate na schedule. John, tak jak i Kate mieszkają w dużych blokach. Kate w apartment building, a John w block of flats. Każde z nich uda się do swojego flat (John) lub apartment (Kate). Właściwie dzień powoli dobiega już końca. Można usiąść przed telewizorem. John spocznie na kanapie przed telly, a Kate przed tv. Jeszcze tylko wyrzucić śmieci, żeby nie zalęgły się robaki. Kate wyrzuci trash, a John rubbish.
Oczywiście, to nie wszystkie różnice. Przedstawiłam Wam te główne, prawdopodobnie najbardziej potrzebne. Jest też wiele słówek, które mają inną pisownię, ale wymowa jest taka sama. Chociażby:
ZACHOWANIE- BEHAVIOUR (br)- BEHAVIOR (am.)
ULUBIONY- FAVOURITE (br)- FAVORITE (am.)
PROGRAM- PROGRAMME (br)- PROGRAM (am.)
BIZUTERIA- JEWELLERY (br)- JEWELRY (am.)
Które słówka podobają Wam się bardziej?
Tak naprawdę w głowie mamy wersje brytyjskie przez to że tak nas uczono w szkole, ale amerykańskie są ładniejsze 😃
OdpowiedzUsuń